Oddział 0A- M. Materek

Temat: Przygotowanie do świąt.- 6.04.br.

  1. „Bajeczka wielkanocna” – wdrażanie dzieci do uważnego słuchania utworu i wypowiadania się na jego temat.

Bajeczka wielkanocna  Agnieszka Galica

Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe Kotki zaczęły wychylać się z pączków.

− Jeszcze chwilkę – mruczały wierzbowe Kotki – daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać?

A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło:

− Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty.

Gdy na gałęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej. Postukało złotym palcem w skorupkę jajka – puk-puk i przygrzewało mocno.

− Stuk-stuk – zastukało coś w środku jajka i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się malutki, żółty Kurczaczek.

Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką.

− Najwyższy czas – powiedziało – to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.

Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę.

− Już czas, Wielkanoc za pasem – odpowiedziało Słońce – a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.

− Kogo? Kogo? – dopytywał się Zajączek, kicając po łące.

− Kogo? Kogo? – popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.

− Kogo? Kogo? – szumiały rozbudzone wierzbowe Kotki.

A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.

− Wstawaj śpioszku – mówiło – baś, baś, już czas, baś, baś.

A to „coś” odpowiedziało mu głosem dzwoneczka : dzeń-dzeń, dzeń-dzeń.

Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki pierwsze zobaczyły, że to „coś” ma śliczny biały kożuszek i jest bardzo małe.

Co to? Co to? – pytał Zajączek.

− Dlaczego tak dzwoni? – piszczał Kurczaczek.

I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego Baranka ze złotym dzwonkiem na szyi.

− To już święta, święta, święta – szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:

W Wielkanocny poranek

Dzwoni dzwonkiem Baranek,

A Kurczątko z Zającem

Podskakują na łące.

Wielkanocne Kotki,

Robiąc miny słodkie,

Już wyjrzały z pączka,

Siedzą na gałązkach.

Kiedy będzie Wielkanoc

Wierzbę pytają.

Kogo naj­pierw obudziło słońce? Kto był drugi? Kto – trzeci? Dlaczego słońce budziło bazie, kurczaczka, zajączka i baranka? Jakie święta zbliżają się do nas wielkimi krokami? Jak przygotowujemy się do świąt Wielkanocnych? Jakie znacie tradycje świąt Wielkanocnych?

  • Praca z KP3.40a – dorysowywanie brakujących części palmy i pisanki.
  • Praca z KP3.40b – przeliczanie sylab w zdaniach, zapisywanie ich liczby, przeliczanie bazi, rysowanie „po tyle samo”

Temat: . Wielkanocne tradycje. – 07.04.br.

  1. „Wielkanocne zwyczaje” – poszerzanie słownika czynnego dzieci o nazwy związane ze świętami wielkanocnymi, doskonalenie umiejętności wypowiadania się na określony temat;

Wielkanocne zwyczaje” – Rodzic omawia z dziećmi Wielkanocne zwyczaje: święcenie palm, malo­wanie jajek, święcenie pokarmów, pokazując odpowiednie ilustracje.

Temat: Koszyczek wielkanocny.-08.04.br

  1. „Legenda o białym baranku” – doskonalenie umiejętności uważnego słuchania tekstu i wypowiadania się na temat jego treści;

Legenda o białym baranku  U. Pukała

Posłuchajcie tylko ile było krzyku,

gdy się pokłóciły zwierzęta w koszyku.

Malutkie kurczątko, bielutki baranek,

Brązowy zajączek i kilka pisanek.

Żółciutki kurczaczek macha skrzydełkami,

jestem najpiękniejszy, żółty jak salami.

Mam czerwony dziobek i czerwone nóżki,

falujące piórka tak jak u kaczuszki.

Co ty opowiadasz – dziwi się baranek,

jestem cały z cukru, mam cukrową mamę.

Dzieci na mój widok bardzo się radują

i z mojego grzbietu cukier oblizują.

Brązowy zajączek śmieje się wesoło,

jestem z czekolady – opowiada wkoło.

Właśnie mnie najbardziej uwielbiają dzieci,

już na sam mój widok dzieciom ślinka leci.

Dlaczego tak głośno kłócą się zwierzątka,

dziwi się pisanka zielona jak łąka.

Dziwią się pisanki żółte i czerwone,

brązowe, różowe, szare, posrebrzone.

  1. „Koszyczek wielkanocny” – przestrzenna praca plastyczna z wykorzystaniem W44;
  2. Praca z KP3.41b – odnajdywanie fragmentów ilustracji i zakreślenie ich pętlą, pisanie wyrazów po śladzie.

Spotkałam dzisiaj kurczaka
Co po baziach skakał.
Za nim kurka podążała
I pisanki malowała.
Wtem baranek się ukazał
I życzenia złożyć kazał:
Szczęścia i radości moc
Na tą Świętą Wielkanoc!

 Dla całych Rodzin wszelkiego dobra życzy  M. Materek

Legenda o białym baranku

Urszula Pukała

Posłuchajcie tylko ile było krzyku,

gdy się pokłóciły zwierzęta w koszyku.

Malutkie kurczątko, bielutki baranek,

Brązowy zajączek i kilka pisanek.

Żółciutki kurczaczek macha skrzydełkami,

jestem najpiękniejszy, żółty jak salami.

Mam czerwony dziobek i czerwone nóżki,

falujące piórka tak jak u kaczuszki.

Co ty opowiadasz – dziwi się baranek,

jestem cały z cukru, mam cukrową mamę.

Dzieci na mój widok bardzo się radują

i z mojego grzbietu cukier oblizują.

Brązowy zajączek śmieje się wesoło,

jestem z czekolady – opowiada wkoło.

Właśnie mnie najbardziej uwielbiają dzieci,

już na sam mój widok dzieciom ślinka leci.

Dlaczego tak głośno kłócą się zwierzątka,

dziwi się pisanka zielona jak łąka.

Dziwią się pisanki żółte i czerwone,

brązowe, różowe, szare, posrebrzone.

  • „Koszyczek wielkanocny” – przestrzenna praca plastyczna z wykorzystaniem W44;
  • Praca z KP3.41b – odnajdywanie fragmentów ilustracji i zakreślenie ich pętlą, pisanie wyrazów po śladzie.