ODDZIAŁ TRZYLATKÓW – 18.05.-22.05.2020R. Zapraszam do nowych zadań.

Temat tygodnia – „ W krainie muzyki”

 Poniedziałek 18.05.2020

Temat: Wesołe piosenki.

  1. Zapraszam do poznania nowej piosenki „Kto się boi smoka?”. Rodzic  odtwarza nagranie piosenki  i wspólnie z dzieckiem ilustruje ruchem treści piosenki.

www.youtube.com/watch?v=1bdyveCtVSM – piosenka

„Kto się boi smoka?”

sł. Małgorzata Nawrocka, muz. Michał Witecki

Kto się boi smoka,                              (lornetka z dłoni, rozglądamy się)

może lis, a może foka?                                  (wskazujemy na prawą i lewą stronę)

Kto się boi smoka                              (lornetka z dłoni, rozglądamy się)

i uciekać chce?                                               (bieg w miejscu)

Kto się boi smoka,                             (lornetka z dłoni, rozglądamy się)

może lis, a może foka?                                  (wskazujemy na prawą i lewą stronę)

Kto się boi smoka?                            (lornetka z dłoni, rozglądamy się)

Bo ja nie.                                            (wskazujemy na siebie, zaprzeczamy głową)

Gdyby chciał księżniczkę pożreć na śniadanie,

to za karę potem lodów nie dostanie.

Kto się boi smoka…

Jeśli będzie dzieci straszył na spacerze,

to mu nie pozwolę jeździć na rowerze.

Kto się boi smoka…

Wychowanie smoka to niełatwa sprawa.

Kto dokona tego, ten dostanie brawa.

Kto się boi smoka…

Rozmowa z dzieckiem na temat tekstu  piosenki. Rodzic pyta: Jaki jest smok?; Z jakiego powodu można bać

się smoka?; Gdzie mieszkają smoki?; Gdzie można je spotkać?; Jak zachowuje się smok z piosenki?;

Co trzeba zrobić ze smokiem, aby nikt się go nie bał?.

  1. Proszę zachęcić dziecko do wysłuchania wiersza „Wesoła gama”

„Wesoła gama” -Dominika Niemiec

Gdy wesoły czas zabawy,

niech rozbrzmiewa: do, re, mi.

Wtedy wiem, że jest ci dobrze,

wtedy wiem, że fajnie ci.

Jeśli ci wesoło teraz,

zanuć ze mną: fa, sol, la.

Jeśli radość cię rozpiera,

śpiewaj głośno tak jak ja.

Niech radosne płyną dźwięki.

W szybkim rytmie: si i do.

Czy odnajdziesz z gamy dźwięki?

W tym wierszyku wszystkie są.

Rozmowa na podstawie treści utworu. Rodzic pyta: Czy wiesz, jaki instrument ułożony jest przed tobą? (prezentacja prawdziwego instrumentu może być ilustracja); O jakich dźwiękach była mowa w wierszyku?; Co powstaje z zaśpiewania tych dźwięków w odpowiedniej kolejności?; Co czujemy, gdy możemy się bawić?; Jak można wyrazić swoją radość?.

  • Kolorowanie obrazka foki online lub rysowanie foki kredkami.

www.miastodzieci.pl/kolorowanki/foka/#

Wtorek 19.05.2020

Temat: Instrumenty.

  1. Zapraszam do rysowania przy muzyce – reagowanie na umówione sygnały, usprawnianie małej motoryki, podziwianie efektów plastycznych.

Rodzic  zaprasza do zabawy ruchowej, dziecko  wykonuje to, co mu podpowiada

muzyka: 1. płynna – dziecko maluje w powietrzu fale, łuki; 2. staccato – dziecko rysuje kropki, koła; 3. szybka– dziecko rysuje zygzaki. Pomiędzy trzema rodzajami muzyki odtwarzana jest muzyka do biegania. Zabawę należy powtórzyć kilkukrotnie.

Następnie  Rodzic zaprasza dziecko do malowania muzyki. Dziecko wykonuje prace przy stoliku, używając pasteli lub zwykłych kredek. Słucha tej samej muzyki. Podczas muzyki do biegania odpoczywa, przy muzyce płynnej maluje fale, łuki; staccato – kropki, koła; szybkiej – zygzaki, mazaje. Za każdym razem zmienia kolor.

Podziwia efekty plastyczne i próbuje nadać tytuły swoim pracom.

Strona z muzyką chomikuj.pl/angel1720/Muzyka+dla+dzieci/Tropiciele+CD2/31+Zabawa-+Legato+i+staccato,6050818246.mp3(audio)

  • Praca z KP2.27 – utrwalenie wiedzy dotyczącej instrumentów, doskonalenie małej motoryki. Dziecko mówi jakie instrumenty są na karcie oraz w nalepkach i przykleja nalepki w odpowiednich miejscach. Następnie obrysowuje każdy instrument.
  •  Dziwny zegar” – ćwiczenie logopedyczne, włączenie rezonansu nosowego, doskonalenie słuchu mownego. Rodzic prezentuje różne zegary, np. klasyczny budzik, zegar ścienny, zegarek na rękę, zegarek w telefonie. Dziecko  słucha dźwięków wydawanych przez zegary.

„Dziwny zegar” –Ewa Małgorzata Skorek

Zegar na kominie

od lat z tego słynie,

że gdy coś się stanie,

słychać wnet bimbanie:

bimm-bamm. (x 3)

Gdy raz Olek rano

stłukł sobie kolano,

zegar, czy wierzycie,

zaczął zaraz bicie:

bimm-bamm. (x 3)

A gdy małej Zuzi

usiadł bąk na buzi,

to zaraz bimbanie

powiedziało o tym mamie:

bimm-bamm. (x 3)

Kiedy dziadek Klary

zgubił okulary,

to zegar od razu

bimbał bez rozkazu:

bimm-bamm. (x 3)

A kiedy znów babcie

pogubiły kapcie,

to zegar zmartwiony

bił tak niestrudzony:

bimm-bamm. (x 3)

Martwi się rodzina:

– jakaż to przyczyna

zegarowi każe

bimbać według zdarzeń?

Dzisiaj wcześnie rano

fachowca wezwano,

by zegar naprawił,

mechanizm ustawił.

I teraz, kolego,

zegar słynie z tego,

że bimba rodzinie

kwadrans po godzinie:

bimm-bamm. (x 3)

  1. Dziecko naśladuje bicie zegara. Głoska m powinna być wymawiana nieco dłużej.

Środa 20.05.2020

Temat: Muzyka wokół nas.

  1. „Szumiący las” – usprawnianie aparatu mowy, próby wywoływania głoski sz, zachęcanie do wyraźnego mówienia, doskonalenie małej motoryki. Rodzic  recytuje wiersz „Szumiący las”   D. Gellner.

www.youtube.com/watch?v=DOzbmRlxh7g – dźwięki lasu

 „Szumiący las”  -Dorota Gellner

Kiedyś z tatą

szłam przez las,

a las szumiał

cały czas!

Szumiał,

szumiał,

szumiał,

nic innego las nie umiał.

Powiedziałam mu

do ucha:

– Przestań szumieć!

Nie posłuchał.

Nie posłuchał.

Nie zrozumiał.

Skąd wiem?

No bo dalej

szumiał!

 Rodzic  pyta: Jaki dźwięk wydaje las?. Dziecko słucha nagrania szumiącego lasu. Wyróżnia leśne dźwięki.

Rodzic  pokazuje suchą gałązkę, wykonuje nią ruchy, robi to samo z gałązką, na której naklejone są paski krepiny, dziecko opowiada o swoich wrażeniach słuchowych. Rodzic daje dziecku lusterko i wydaje polecenie: Mów naprzemiennie: i – o, i – o, i – o; Mów bezdźwięcznie naprzemiennie: i – o, i – o; Przy ułożeniu ust jak do „i” zacznij syczeć jak wąż, delikatnie unieś język (wargi rozciągnięte, odsłonięte i niezaciśnięte zęby, język za zębami); Przy ułożeniu ust jak do „o” zacznij szumieć jak las (kąciki warg trochę ściągnięte do środka, broda i język uniesione, wypowiadanie głoski „sz”).

Na tacach są kawałki krepiny o długości ok. 3 cm. Rodzic  prosi dziecko, aby zwinęło kawałki krepiny w kuleczki. Kuleczki wysypujemy na tacę, a dziecko wymawiając głoskę sz próbuje przesunąć kawałki krepiny.

  • „Pszczółki” – praca konstrukcyjna według wzoru. Rodzic  prezentuje dziecku, jak zrobić pszczółkę.

Mówi: Nakładamy na rolkę papieru naprzemiennie frotki żółte i czarne  lub naklejamy paski papieru )do ich wyczerpania, zgniatamy chusteczkę (lub dwie) w kulkę, okrywamy kulkę trzecią chusteczką i wpychamy do otworu rolki, tak aby część kulki wystawała, czarnym flamastrem rysujemy oczy na kulce (można zrobić tylko kropki), pasek folii przekładamy przez dowolną frotkę i zawiązujemy supeł. Rodzic  zachęca dziecko do samodzielnej pracy, w trudnych sytuacjach pomaga lub przypomina o kolejnej czynności.

Potrzebne materiały.: rolka papierowa

(długość 10 cm), żółte i czarne frotki lub paski papieru, chusteczki higieniczne, kawałki folii (np. z jednorazowych torebek)

Czwartek 21.05.2020

Temat: Mała orkiestra.

  1. Proszę zaprosić dziecko do zabawy muzycznej ze śpiewem „Jestem muzykantem” –doskonalenie artykulacji poprzez śpiewanie zgłosek dźwiękonaśladowczych

www.chomikuj.pl/mooost/Razem+w+przedszkolu/CD1/41+Jestem+muzykantem,4372149237.mp3(audio)

Rodzic  proponuje dziecku  zabawę w muzyków, polegającą na rozmowie pomiędzy nimi.

„Jestem muzykantem”  – sł. i muz. tradycyjne

Jestem muzykantem-konszabelantem,

my muzykanci-konszabelanci.

Ja umiem grać, my umiemy grać.

– A na czym? – Na pianinie.

A pianino, i no, i no, a pianino, i no, i no,

a pianino, i no, i no, a pianino, bęc! (refren śpiewają wszyscy, naśladując głosemi gestem instrument)

Inne propozycje: na puzonie, onie, onie; na bębenku: bum ta-ra-ra; na flecie: fiju, fiju; na trąbce: tru,

tu, tu, tu; na kołatce: kle, le, le, le.

  • Proszę przeczytać dziecku wiersz „ Orkiestra”- A. Frączek –

„Orkiestra” -Agnieszka Frączek

Bum bum bum!

Tra, ta, ta,

w naszym domu

wciąż ktoś gra.

Antek dudni na puzonie,

naśladując wściekłe słonie,

Franek w trąbę dziko dmie,

musisz słuchać, chcesz czy nie.

Stryj Ignacy na pianinie

brzdąka gamę co godzinę.

Rock and rolla na cymbałkach

wystukuje ciocia Alka.

Ja koncerty daję w przerwach,

po mistrzowsku gram na nerwach.

Rodzic pyta:: Kim jest muzyczna rodzina?; Na jakich instrumentach grają jej członkowie?; Co to znaczy

„grać komuś na nerwach”?.

  • „Przez tropiki” – zabawa usprawniająca małą motorykę, porównywanie liczebności, podawanie nazw cech jakościowych. Dziecko  stoi na dywanie. Rodzic rozsypuje guziki różnego koloru i różnej wielkości i zaprasza do zabawy.

„Przez tropiki”

Przez tropiki, przez pustynię  (dziecko chodzi  po obwodzie koła

toczył zając wielką dynię                  

Toczył, toczył dynię w dół.   (stoi twarzą do środka koła i naśladuje ruch toczenia)

Pękła dynia mu na pół.                      (pochyla się, wykonuje powolny wymach rękoma

wyciągniętymi do przodu, jednocześnie prostując się

Pestki się z niej wysypały,     robi  młynek rękoma)

więc je zbierał przez dzień cały.

Raz, dwa, trzy! Raz, dwa, trzy!        (rytmiczne wyklaskuje)

Ile pestek zbierzesz ty?

Dziecko zbiera do kubeczka guziki, potem zamienia się z Rodzicem, porównują zebraną liczbę, dziecko może liczyć. Zabawę można powtórzyć. Potrzebne materiały: guziki, kubeczki po jogurcie.

Piątek 22.05.2020

Temat: Instrumenty wokół nas.  

  1. Proszę przeczytać dziecku opowiadanie pt.

„ Księżycowy koncert” – A. Bahdaj

Był maj i wszystko było majowe, nawet księżyc, który zatrzymała się  nad lasem. W sadzie zakwitły jabłonie.

Sto jabłoni osypało się pysznym, różowym kwieciem na przywitanie słowika. Każda chciała być najpiękniejsza, żeby usiadł na niej i zaśpiewał jej księżycową piosenkę.

Zapada noc.

Księżyc pożeglował nad lasem. Spojrzał w dół i pomyślał „ Jak to dobrze, że będę mógł wykąpać się w srebrzystej pianie”.

Już chciał zanurzyć się w sadzie, ale zjawił się obłoczek i zagrodził mu drogę.

– To nie srebrzysta piana. – powiedział. – To jabłonie zakwitły na powitanie słowika.

Księżyc posmutniał. Ukrył się w ciemnej chmurze i długo, długo nie wychodził.

Wtedy do sadu zakradł się wielki, czarny kot. Szedł wolno bezszelestnie, a że był czarny , zdawało się, że wśród pni suną tylko jego czarne oczy. Kot był bardzo, bardzo głodny.

Słyszałem, że w sadzie jest sporo polnych myszek-pomrukiwał.

Tymczasem jedna myszka, która ogromnie lubiła zapach kwitnących jabłoni usiadła sobie pod liściem podbiału i  z rozkoszą wdychała wonne powietrze.

„ Ach- marzyła- gdyby był tak zawsze maj, gotowa bym oddać za to pól życia.” Była tak rozmarzona, że nie spostrzegła kota. Dopiero gdy w ciemności spostrzegła dwoje zielonych oczu, struchlała i zatrzęsła się ze strachu. Myślała, że już po niej. Na szczęście księżyc wyjrzał spoza chmur.

– Drogi panie- szepnęła myszka do księżyca- powiedz słowikowi ,żeby zaśpiewał księżycową piosenkę. Słyszałam, że czarny kot jest bardzo muzykalny i  gdy usłyszy śpiew słowika ,może  zapomni o kolacji.

Księżyc spojrzał jednym okiem w olszyny. Zastał słowika siedzącego przy kolacji.

Przepraszam mój drogi, że ci przerywam, ale mała myszka zobaczyła kota i prosi cię, żebyś zaśpiewał księżycową piosenkę’

Słowik zamyślił się.

Po chwili zapytał.

Dobrze mój panie, lecz powiedz mi czy kot nie je także słowików?

Nie obawiaj się-odparł księżyc. – Ukryjesz się wśród jabłoni i będziesz udawał, że jesteś kwiatem.

– Dobrze, mój panie, ale kwiat przecież nie śpiewa.

-Phi, w taką majową noc nawet kwiaty mogą śpiewać. Proszę cię bardzo, ratuj biedną myszkę! Słowikowi nie wypadało odmówić. Przełknąć więc ostatniego komara, popił rosą, otrzepał pióra i pofrunął do sadu. A w sadzie usiadł na najpiękniejszej jabłonce.

I zaczął znów koncert księżycowy.

Najpierw pit-pi-lit najpierw o tym jak księżyc schudł. Potem triki-triki jak księżyc utył, a na koniec wspaniałe trele –piti, piti-rele, o tym jak księżyc chciał się kąpać w kwiecie jabłoni.

Czarny kot zapomniał zupełnie o malej myszce. Nastawił czarne uszy, przymrużył zielone oczy, przechylił głowę i z rozkoszą wsłuchiwał się w tę wspaniałą muzykę.

A myszka tymczasem schowała się do norki pod korzeniem najpiękniejszej jabłoni.

Gdy słowik skończył księżycowy koncert, czarny kot zadumał się

„Tak, tak. Piękna była ta słowicza muzyka… Jestem jednak pewny, że przez ten czas wszystkie myszy pochowały się w swoich norkach. Tak, tak. Jeżeli chce się słuchać koncertu, trzeba zrezygnować z kolacji. Wracam do domu, może tam dobrzy ludzie zostawili mi trochę mleka na spodeczku?…”

I od tego czasu czarny kot, co wieczór szedł do lasu, by słuchać śpiewu słowika.

Jasne, że wtedy zapominał o myszkach.

Rodzic  pyta: O czym była to historia?; Kto w niej występował?; Po co kot przyszedł do sadu?; A po co

przyszła myszka?; Kto pomógł myszce?; Z jakiego powodu kot nie zapolował na myszkę?; O czym

śpiewał słowik?; Jaką muzykę wy lubicie?; Co robicie, gdy słyszycie swoją ulubioną muzykę?.

Rodzic  naśladuje śpiew słowika: pit-pi-lit; tirki- tirki; trele-piti-piti-rele. Dziecko powtarza śpiew słowika,

chętne dziecko wymyśla ptasie piosenki (ćwir, ćwir, ćwir; kle, kle, kle i inne).

Rodzic  zaprasza dziecko do przeglądania książek wcześniej przez niego przygotowanych. Te, które dziecku kojarzą się z muzyką, zostaną ułożone w kąciku książki jako nowa biblioteczka. Dziecko argumentuje swój wybór, np. To książka o ptakach, a one ładnie śpiewają; W tej książce są instrumenty

itp.

  • „Ciekawe instrumenty” – zachęcanie do samodzielnego konstruowania instrumentów perkusyjnych.

Rodzic  w dużym pojemniku ma różne przedmioty domowego użytku. Dziecko siedzi na dywanie , Rodzic wkłada rękę do pojemnika i potrząsa przedmiotem, stuka w niego innym. Dziecko odgaduje, jakie przedmioty mogą wydawać te dźwięki: klucze, papier, książka, sztućce, kubek ceramiczny, telefon, butelka z wodą, zszywacz, folia. Następnie Rodzic zachęca dzieci do wykonania własnych instrumentów:

– grzechotki-ryżotki: do pojemniczka po jogurcie dziecko wsypuje ryż, zakłada  papierową serwetkę

i mocuje serwetkę za pomocą gumki recepturki;

– talerzy: dwa papierowe talerze spięte zszywaczem, dziecko wkłada do środka ziarna fasoli przez

pozostawiony mały otwór, zakleja otwór za pomocą papieru samoprzylepnego;

– szeleszczącego patyka: dziecko w górnej części patyka przywiązuje na supeł paski folii. Potrząsając

i machając, słucha szelestu pasków.

Potrzebne materiały:

• pojemniki po jogurtach, ryż, talerze papierowe lub plastikowe,

fasola, paski papieru samoprzylepnego, patyki, paski folii (np. z torby jednorazowej)

  • „Mozaika” – zabawa konstrukcyjna, podejmowanie działań. Dziecko otrzymuje komplet klocków: trójkąt, kwadrat i dwa koła. Zadaniem dzieci jest ułożenie z klocków własnej konstrukcji. ( Klocki można zastąpić wycinankami z tekturki.

Zapraszam do miłej zabawy. Pozdrawiam M. Materek